Słownik pojęć

Insolwencja

Termin modny branżowo, niech cię nie zmyli – po polsku mówiąc, oznacza po prostu niewypłacalność. Niewypłacalność to stan, gdy firma nie może regulować zobowiązań. To szersze pojęcie niż upadłość – nie każda insolwencja musi kończyć się upadłością. To jak choroba finansowa – wcześnie wykryta i leczona (np. przez restrukturyzację) może być uleczalna. Zarząd musi uważnie monitorować symptomy insolwencji – zbyt późna reakcja może rodzić osobistą odpowiedzialność członków zarządu.

W prawie polskim rozróżniamy dwa podstawowe rodzaje niewypłacalności: płynnościową (gdy dłużnik utracił zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych) oraz bilansową (gdy zobowiązania dłużnika przekraczają wartość jego majątku). Wystąpienie którejkolwiek z tych przesłanek nakłada na zarząd spółki obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie 30 dni od wystąpienia stanu niewypłacalności.

Znacznie lepszym rozwiązaniem jest jednak wcześniejsza identyfikacja zagrożenia i skorzystanie z instrumentów naprawczych, takich jak postępowanie restrukturyzacyjne. Wczesne symptomy insolwencji to m.in. problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań, spadek przychodów, utrata kluczowych klientów czy rosnące zadłużenie.

Profesjonalny doradca prawny pomoże ocenić, czy w konkretnej sytuacji lepszym rozwiązaniem będzie restrukturyzacja czy kontrolowana likwidacja. Warto pamiętać, że członkowie zarządu mogą ponosić osobistą odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jeśli nie złożą w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Dlatego też regularne monitorowanie kondycji finansowej przedsiębiorstwa jest nie tylko dobrą praktyką biznesową, ale także obowiązkiem prawnym.