Ugoda

W kontekście niewydolności systemu sądowego w Polsce, uważamy, że w każdym piśmie sądowym, zamiast długich pouczeń o polubownych metodach rozwiązania sporu, powinien być prosty i wymowny przekaz: próbowałeś już mediacji lub arbitrażu? Wróć z zawartą ugodą. W sensie prawnym ugoda, to, po pierwsze, umowa – opisana w kodeksie cywilnym. Szerzej, to porozumienie kończące spór, w którym strony czynią sobie wzajemne ustępstwa.

Dobrze pojęty biznesowy kompromis – żadna strona nie dostaje wszystkiego, ale każda rezygnuje z części roszczeń w zamian za pewność i szybkość rozwiązania. Może być zawarta zarówno przed sądem, jak i poza nim (np. przed mediatorem). W praktyce ugoda to elastyczny instrument prawny stosowany w różnorodnych sytuacjach konfliktowych. Strony wspólnie określają warunki zakończenia sporu, często znajdując rozwiązania niedostępne w tradycyjnym procesie sądowym. Ugoda może obejmować nie tylko rozliczenia finansowe, ale również zobowiązania do określonych działań czy zaniechań w przyszłości.

Warto pamiętać, że prawidłowo skonstruowana ugoda powinna precyzyjnie określać wzajemne ustępstwa stron, terminy realizacji zobowiązań oraz konsekwencje ich niewykonania. Ugoda sądowa (zawarta przed sądem) ma moc równą wyrokowi i stanowi tytuł wykonawczy. Natomiast ugoda pozasądowa wymaga dodatkowego zatwierdzenia przez sąd, by uzyskać taką moc.

Dla przedsiębiorców ugoda to często najszybsza droga do odzyskania chociaż części należności i uniknięcia długotrwałego procesu. Profesjonalny prawnik pomoże ocenić, czy proponowane warunki ugody są korzystne i czy nie zawierają ukrytych pułapek, które mogą utrudnić jej późniejszą realizację.